Legenda zbudowana na szczęściu?

 Marian Zacharski czyli polski superszpieg, legenda peerelowskiego świata, jest jedną z najbardziej intrygujących postaci Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej. 

 ,,Pay" bo tak brzmiał pseudonim Zacharskiego został zwerbowany do służb Polski Ludowej najprawdopodobniej w 1975 roku kiedy to wyjechał do USA gdzie został oddelegowany do firmy POLAMCO, która była przykrywką dla jego tajnej działalności. Choć Zacharski nie był wyszkolony na co wskazują liczne publikacje, a przede wszystkim jego akta w których jest określany jako ,,kontakt operacyjny" to niewątpliwie potrafił obracać się w tym tajemniczym świecie. Jednak żeby odnieść sukces, jak w każdym zawodzie i tu potrzebne jest także szczęście a tym przypadku było go niewiarygodnie dużo. 

Po dwóch latach aklimatyzacji i podstawowego szpiegostwa handlowego Zacharski przeprowadził się do luksusowego osiedla Playa del Rey w Los Angeles. To właśnie w tym miejscu spotkał człowieka, który zapewnił mu miano legendy. William Bell bo o nim jest tu właśnie mowa był kierownikiem w Hughes Aircraft Company. Firma ta zajmowała się dostarczaniem dla amerykańskiego lotnictwa wojskowego supertajnych technologii.

Bell, weteran II wojny światowej człowiek, który brał udział w bitwie o Iwo Jimę, w momencie poznania naszego agenta znajdował się na skraju załamania, za sprawą drogiego życia popadał w coraz większe długi,  jego żona dowiedziała się o romansie z sekretarką co skutkowało złożeniem pozwu o rozwód, i na domiar złego jego syn tragicznie zmarł na campusie z powodu odniesionych poparzeń.Te wszystkie wydarzenia, które miały miejsce w tak krótkim okresie czasu całkowicie załamały człowieka. Pogrążony w depresji coraz częściej szukał ukojenia w alkoholu.

I tutaj na scenę wkracza główny bohater tej historii. ,,Pay" czując odpowiedni moment wkradł się w kręgi Bella. Wykreował on się na człowieka sympatycznego i zawsze chętnego do wysłuchania drugiego człowieka, a ponadto zaproponował wsparcie finansowe, które było dla Bella w tym momencie cenne jak tlen. 

Takim oto sposobem zaczęła się bardzo owocna współpraca, która trwała, aż do 28 czerwca 1981 roku kiedy to FBI zatrzymała Zacharskiego pod zarzutem ,,szpiegostwa na rzecz obcego państwa". Po krótki procesie sądowym w którym skazano go na dożywocie, trafił do więzienia federalnego w Memphis. Po upływie czterech lat, w czasie których dyplomacja obudwu krajów stale pracowała, udało się osiągnąć kompromis. Zacharski wraz trzema innymi agentami był częścią wymiany na moście Glienicke na rzece Haweli łączącym Poczdam i Berlin, przez którego środek przebiegała granica między Berlinem Zachodnim a NRD. 

Mariusz Zacharski ps. ,,Pay" podczas swojej służby uzyskał m.in. dokumentację techniczną systemów radarowych myśliwców F-14, F-15, F-16, F-18, bombowca strategicznego Rockwell B-1, systemu sonarowego dla okrętów podwodnych, dokumentację ulepszonej rakiety ziemia-powietrze Hawk i plany pocisków rakietowych Phoenix i Patriot. Wszystko to słusznie powinno budzić podziw, ale nie można w tej historii zapomnieć o szczęściu. W końcu, gdyby przez przypadek przeprowadziłby się dwie dzielnice obok ta historia najprawdopodobniej wcale, by nie powstała, albo jeśli Bell byłby w dobrej formie psychicznej, wraz z rodziną w komplecie wszystko mogłoby potoczyć się zupełnie inaczej. Niestety jednak, jak to często w życiu bywa nieszczęście jednego jest szczęściem drugiego. 

William Bell po wyjściu z więzienia przedawkował alkohol i zatruł się nim na śmierć. Zmarł w 1986 roku. 

                                                       Inne artykuły